Szedłem po lesie. Czułem, że ktoś tu się kręci. Zobaczyłem sylwetkę wilka. Pobiegłem w tamtą stronę. Zobaczyłem czarnego wilka warknąłem.
-No co?-Zapytał z ironią.-Boisz się podejść?
-Nie!-Warknąłem wściekle. POdeszłem w jego stronę. Nagle poczułem nie wyobrażalny ból. Wiedziałem ten wilk używał mocy dzięki której mógł zadawać mi ból nawet mnie nie dotykając.
Moje futro zaczęło ciemnieć po chwili przestałem odczywać ból, a wilk dalej używał mocy. Moje łapy były czarne. Wyglądałem tak:
<Nocturne?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz